Wielkie spotkanie chórzystów – kongres Pueri Cantores
Są takie szczególne momenty w życiu chórów, które każdy chórzysta, dyrygent, muzyk, zapamiętuje na długo. Do tego typu przeżyć z pewnością należą chóralne kongresy. Federacja Pueri Cantores zrzesza ok. 40 000 śpiewaków – chóry dziecięce i młodzieżowe na całym świecie. Co dwa lata odbywają się ich wielkie śpiewacze spotkania – kongresy światowe i krajowe. Setki, tysiące chórzystów zjeżdżają się w jedno miejsce, by zgodnie z ideą federacji modlić się o pokój dla świata. To dla nich także okazja do poszerzania swoich kontaktów i wszelakich, nie tylko muzycznych, horyzontów. Podczas kongresów zawiązują się cenne znajomości i przyjaźnie. Dla każdego chórzysty niezwykle wartościowym doświadczeniem jest obserwowanie. Młody śpiewak ma okazję przekonać się, jak jego rówieśnicy, z różnych części kraju lub świata, pracują nad brzmieniem swojego chóru i spełniają swoje muzyczne pasje. Dodatkowo momenty, w których wiele chórów śpiewa w tym samym czasie, w tym samym miejscu, łącząc się w jeden wielki głos, są wielkim przeżyciem artystycznym i duchowym.
Jedno z podobnych wydarzeń odbyło się w Częstochowie w 2012 roku. Wtedy to chóry z całej Polski przyjechały na Jasną Górę, by przez cztery dni celebrować swoje muzyczne święto. Na zakończenie kongresu, 3 maja, zawierzyli działalność federacji Pueri Cantores Matce Boskiej Częstochowskiej. Jak wspomina Jarosław Jasiura, dyrektor artystyczny ówczesnego kongresu: Cieszyliśmy się bardzo, że mogliśmy licznie gościć na Jasnej Górze chóry, w roku jubileuszowym 20-lecia powstania federacji w Polsce. To były piękne dni, pełne wzniosłych, historycznych wydarzeń, wypełnione wspólną modlitwą i integracją setek chórzystów z całej Polski.
W lipcu 2019 roku w Lublinie, odbył się X kongres federacji polskiej, która zrzesza 40 zespołów. W wydarzeniu wzięły udział dwa chóry z Jasnej Góry: Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski „Pueri Claromontani” pod dyrekcją Jarosława Jasiury oraz Chór Jasnogórskiej Szkoły Muzycznej pod dyrekcją Jolanty Muratów.
Każde spotkanie młodych śpiewaków ma w swoim programie kilka stałych punktów. Pierwszym z nich jest uroczysta inauguracja kongresu. Pierwszego dnia, 4 lipca, 23 chóry przemaszerowały przez Lublin. Wielka śpiewacza parada udała się z Placu Litewskiego na Plac Zamkowy. U stóp Zamku Królewskiego rozpoczęła się oficjalna ceremonia otwarcia. Modlitwy, przemówienia i prezentacje uczestniczących zespołów, przeplatane były wspólnie wykonywanymi utworami. Dyrygentem, który muzycznie poprowadził uroczystość był Jarosław Jasiura, jasnogórski chórmistrz i organista. Jego Pueri Claromontani, czyli Chłopcy Jasnogórscy, wystąpili w roli chóru przewodzącego śpiewom.
Po zakończonej uroczystości, 800 śpiewaków wraz z dyrygentami i wszystkimi zaproszonymi gośćmi ustawiło się do wspólnego, historycznego zdjęcia na schodach prowadzących do Bramy Grodzkiej.
5 lipca, drugi dzień kongresu, rozpoczął się dla chórów zwiedzaniem Lubelskiej Starówki. Głównym punktem dnia była modlitwa o pokój w Archikatedrze. To kolejne z tradycyjnych wydarzeń każdego kongresu: młodzi muzycy proszą o pokój dla świata, wyśpiewując najpiękniejsze muzyczne modlitwy, zgodnie z główną ideą federacji.
Dzień zakończył się „Nocą Chórów”. W kościołach archidiecezji lubelskiej odbywały się koncerty poszczególnych zespołów uczestniczących w kongresie. Chóry porozjeżdżały się do parafii w Lublinie, Kazimierzu Dolnym, Lubartowie, Chełmie i Puławach. Miejscowi słuchacze tłumnie nawiedzali swoje świątynie, by posłuchać muzyki sakralnej w wykonaniu młodych śpiewaków.
Trzeci dzień kongresu, 6 lipca, był okazją do pogłębiania integracji wszystkich chórzystów. Po przedpołudniowej wspólnej próbie śpiewu, odbył się wielki familijny piknik. Każdy z chórów mógł skorzystać z atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Dmuchane place zabaw, wata cukrowa, grill i zabawy z animatorami, przyciągały nie tylko najmłodszych. Był to czas na złapanie oddechu i rozluźnienie przed najważniejszym wydarzeniem kongresu – Koncertem Galowym. Ta uroczysta, wieczorna uczta muzyczna, przybrała formę misterium. Z tego powodu wybrzmiewające utwory nie były bezpośrednio nagradzane brawami, a odstępy między wykonaniami zapełniała refleksją nad słowami papieża Jana Pawła II. W koncercie wzięły udział wszystkie chóry, wykonując utwory wspólne. Szansę na indywidualny występ mieli jednak wyłącznie wybrani.
Tego zaszczytu dostąpili między innymi jasnogórscy reprezentanci, Pueri Claromontani pod dyrekcją Jarosława Jasiury. Przed całym zgromadzeniem kongresu Pueri Cantores, wykonali dwa utwory Stanisława Moniuszki: Pieśń do Matki Bożej oraz Gloria z Mszy Es-dur. Koncert Galowy zakończył się wspólnym wykonaniem kongresowego hymnu „Ut omnes unum sint” (łac. Aby wszyscy stanowili jedno). Wielkie spotkanie chórzystów w Lublinie, którego motywem przewodnim było to właśnie chrystusowe zawołanie, stanowiło okazję do budowania jedności i wspólnoty miedzy chórami. W tym kontekście ważny był także wielokrotnie podkreślany motyw historyczny, związany z 450-leciem zawiązania Unii Lubelskiej.
Ostatni dzień kongresu, 7 lipca, miał w swoim programie już tylko jeden, najważniejszy punkt – Mszę Świętą na zakończenie. Eucharystia pod przewodnictwem abp Stanisława Budzika, pod względem modlitewnym i muzycznym przybrała niesamowitego kształtu. Potężny 800–osobowy chór pod dyrekcją Jarosława Jasiury i śpiewaczym przewodnictwem Jasnogórskiego Chóru Chłopięco-Męskiego Pueri Claromontani, wypełnił spójnym, potężnym brzmieniem, Sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej.
Po zakończonej liturgii przyszedł czas pożegnań i podziękowań. Prezydent Polskiej Federacji Pueri Cantores, dr Wiesław Hudek ogłosił także datę i miejsce kolejnego polskiego kongresu. Następnym miastem-gospodarzem będzie Szczecin, jesienią 2022 roku. Przed tym jednak szykują się dwa spotkania międzynarodowe: we Florencji, w lipcu 2020 oraz u Ojca Świętego w Watykanie na przełomie lat 2021 i 2022.
Tymczasem, po tych pięknych lipcowych dniach, każdy z chórów, ze śpiewem na ustach, wrócił do swojego domu. Teraz tam opowiadają ludziom o wielkiej śpiewaczej rodzinie i służą swoim talentem każdemu, kto chce lepiej przeżywać modlitwę i swoją relację z Panem Bogiem.
Jakub Szewczyk
